Sprawisz niesamowitą radość na Święta najbliższym.
Babcia, dziadek przypomną sobie smak piernika.
Ząbkujące dziecko zamlaszcze ze szczęścia.
Zębowa Wróżka nie wyda pieniążków na prezenty świąteczne.
Dentysto - nie naprawisz złamanej protezki.
To są mufinki o smaku pierniczkowym!
Składniki:
suche:
1,5 szklanki mąki pszennej 500 użyłam z Wilkanowa
1 łyżeczka proszku do pieczenia BIO
szczypta soli
1 szklanka brązowego miałkiego cukru
3 łyżki przyprawy do piernika
mokre:
1/2 szklanki mleka sojowego bez cukru
1/2 szklanki wody
6 łyżek oleju
1 łyżka spirytusu
Wykonanie:
w misce mieszamy suche. W garnuszku mokre.
Malujemy foremki olejem. Mieszamy składniki suche z mokrymi. Rozlewamy ciasto do foremek.
Wstawiamy do gorącego piekarnika. 180 - 200 stopni 30 minut. Sprawdzamy patyczkiem. I gotowe!
Pyyycha!
Smacznego!!!
Piernikowe..pycha..
OdpowiedzUsuńDzięki! Pyszne były...
UsuńPięknie Ci wyrosły :) Widzę, że w Twoich babeczkach nie tylko nie ma jajek, ale i miodu :) Nie mogę doczekać się Twoich pierniczków na choinkę! Pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuń