We wrześniu znalazłam u Liski z White Plate przepis na strudel jabłkowy, który zawładnął naszą słodką stroną kuchni.
Składniki ciasta:
200 g mąki pszennej 500 (lub 750) moja - Młyn Wilkanowo
100 g masła
50 g cukru pudru
1 łyżeczka proszku do pieczenia BIO
1 łyżka zsiadłego mleka lub śmietany do zlepienia całości
Nadzienie:
8 jabłek np złota reneta lub innych odmian, których sok nie cieknie po brodzie.
1 cukier waniliowy
2 garście rodzynek2 czubate łyżki owoców goji
Mąkę przesiać do miski, dodać pozostałe sypkie składniki ciasta i masło postrugane nożem. Wyrobić gładkie ciasto. Następnie na pół godziny włożyć do lodówki.
W tym czasie obrać jabłka i zetrzeć na tarce na plasterki jak chipsy. Można na drobne plasterki pokroić nożem. Dodać pozostałe składniki i wymieszać.
Uciąć papier do pieczenia wielkości blachy. Rozwałkować ciasto. Ułożyć na nim przez środek duży wałek nadzienia.
Następnie przy pomocy boków papieru zawinąć ściśle dwie części ciasta jedna na drugą.
Końcówki trzeba troszkę zawinąć do góry, żeby sos nie wyciekał.
Cały ten proces można wykonywać na papierze od razu na blasze Można też łatwo na papierze ciasto potem przenieść na blachę.
Wstawić do nagrzanego piekarnika.
Piec 40 minut w 180 stopniach do złotej skórki.
Mój strudel na zdjęciach jest trochę chudy bo zapomniałam do niego dodać proszku do pieczenia :)))
Najlepiej smakuje od razu na gorąco z bitą śmietaną lub lodami. Gorąco polecam.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz