Oj, narobiło się!
Wreszcie po latach, chociaż wcale nie tak wielu, padł mi laptop i zostałam w dużej mierze odcięta od świata.
W kuchni nadal goszczę, tylko nie za bardzo mogę przelać wszystko w sieć...
Nie mam tyle nerwów, żeby dyskutować z dziećmi: a po co? a na ile?... Chwilowo odpuściłam.
Dzisiaj upiekłam piękny chlebek z dodatkiem suszonej żurawiny. Posypałam go płatkami migdałowymi.
Składniki:
500 g mąki żytniej 720 użyłam z Młyna Wilkanowo
2 łyżki otrąb owsianych
100 g żurawiny
2 łyżki pestek słonecznika
1 łyżka sezamu
1 łyżeczka soli
około 1 szklanki wody
Wykonanie:
Połączyłam: mąkę, sól, otręby, żurawinę, słonecznik, sezam. Dodałam zakwas. Wymieszałam na sucho.
Dodałam wodę. Wymieszałam łyżką.
Przełożyłam do szklanej keksówki wyłożonej brązowym papierem do pieczenia.
Brązowy papier łatwiej oderwać od chleba po upieczeniu, jest grubszy i mniej nasiąka płynem podczas rośnięcia chlebka.
Odstawiłam na noc przykryty odwróconym do góry dnem plastikowym pojemnikiem.
Rano wstawiłam foremkę do mocno nagrzanego piekarnika.
Pyyyycha!
