Trochę słodkiej radości a bez dosypywanego cukru.
Tak, tak, wiem. Od Świąt nie mogę się pozbyć potrzeby dodawania do wszystkiego bakalii: moreli, brzoskwiń, żurawiny, rodzynek, śliwek, wiśni, goji ...
Chlebek można powiedzieć, że jest deserowy, ale niekoniecznie.
Najbardziej smakuje mi sam.
Składniki:
500 g mąki żytniej 720
1 łyżeczka soli
zakwas żytni
1 szklanka wody
pokrojone w kostkę suszone śliwki, morele
rodzynki
goji
żurawina - łącznie ponad szklankę
Wykonanie:
Do przesianej mąki dodałam sól i owoce. Wymieszałam. Dodałam zakwas.
Włożyłam do foremki, wygładziłam mokrą ręką i odstawiłam do wyrośnięcia.
Piekłam w 220 stopniach 40 minut.
Jest przepyszny!
Smacznego!!!
Na pewno przepyszny, a jak pięknie wygląda :)
OdpowiedzUsuńile dałaś tego zakwasu?
OdpowiedzUsuńMój zakwas jest gęsty ale płynny. Przechowuję go w słoiku i za każdym razem przelewam go "na oko" - między pół szklanki a szklanką. Każda ilość jest dobra, zależy od zakwasu - jak świeży to więcej. Starszy jest mocniejszy i wystarczy duża łyżka. Jeśli długo hodowanego zakwasu doda się za dużo - może być chlebek kwaskowaty. Mój zakwas ma ze dwa miesiące, karmię go codziennie, stoi w cieple i daje chlebek, który nie jest kwaśny i dzięki temu chłopaki go bardzo lubią. Mój mąż nie przepada za chlebem kwaśnym w smaku dlatego często piekę i przez to odnawiam zakwas. Pozdrawiam. Powodzenia!
Usuń