czwartek, 2 maja 2013

Muffinki z żurawiną. Kosmiczne:)))



Co dziwnego jest w tych babeczkach, że je opisuję?
Zdjęcia tego nie oddały ale babeczki były kosmiczne!
Użyłam do ich wykonania ciemnego kompotu, który zabarwił je na fioletowo. 
Gdybym dodała kakao - tego zjawiska nigdy bym nie zobaczyła.
Najpierw były różowe, potem zrobiły się fioletowe. 
W czasie pieczenia zmieniały kolor na ciemniejszy ale wrażenie było przedziwne.
Po upieczeniu skórka zrobiła się brązowa ale długo jeszcze kolor środka babeczek odbiegał od normy ;)))

Jeśli ktoś chce upiec grzeczne mufinki żurawinowe - proszę użyć jasnego płynu.

Odjazdowe - polecam kompot z winogron :)))

Składniki:

1,5 szklanki mąki pszennej 500 z kłoskiem
1 łyżeczka sody
1 małe opakowanie 100 g suszonej żurawiny
skórka otarta z 1 cytryny eko
1 garstka orzechów włoskich
3/4 szklanki brązowego cukru

1 szklanka kompotu z winogron bez cukru ( z wiśni lub innego)
1/3 szklanki oleju
sok z 1 cytryny
1 łyżka octu
1 łyżka naturalnej esencji migdałowej

Wykonanie:

Wymieszałam suche z suchym, mokre z mokrym. Przygotowałam foremki. 
Szybciutko zmieszałam suche z mokrym i przełożyłam do foremek.
Piekłam 20 minut w 200 stopniach do suchego patyczka.






Pyyycha!!!

Smacznego!!!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...