Słodkie, aromatyczne, zdrowe i dla niedowiarków: bezpieczne!
Wybrałam kwiatki o aromatach deserowych.
Szczególnie polecam do oczyszczenia organizmu, dla trądzikowców (mniszek, bratek), itp.
Raz spróbujesz i uzależnisz się od testowania coraz to nowych smaków i aromatów.
Wszystkie wybrane przeze mnie kwiateczki pochodzą z mojego ogródka.
Nie były nawożone nawozami sztucznymi ani pryskane.
Składniki:
płatki tulipana
kwiatki mniszka (bez zielonej części - jest lekko gorzkawa)
fiołki
niezapominajki
pierwiosnek - prymulka
Kasiu, niezapominajki nie są do jedzenia! Nie dosyć że mogą zaszkodzić, to jeszcze są obrzydliwe w smaku.Odsyłam tutaj po dokładne info
OdpowiedzUsuńhttp://pinkcake.blox.pl/2011/05/Czy-niezapominajki-sa-jadalne.html
To co to są za kwiatki? Całe życie myślałam, że rosną u mnie niezapominajki... Małgosia napisała, że są obrzydliwe w smaku a te moje, przecież jadłam - słodziutkie. Słodziutkie są też ich łodyżki... No to biorę się za klucz do oznaczania roślin! Dzięki za cynk!
Usuń