Przepyszny, mięciutki, delikatny chlebek.
to musiałam spróbować!
Składniki:
500 g mąki pszennej 750 użyłam z Młyna Wilkanowo
około 100 ml gorącej wody
1 czubata łyżka masła (opcjonalnie)
100 ml zsiadłego mleka lub wody
1 łyżeczka soli
1/2 łyżeczki cukru
1 opakowanie 7 g drożdży liofilizowanych
2 garście siemienia lnianego
2 łyżki sezamu
2 łyżki oliwy z oliwek.
Wykonanie:
Zaparzyłam trochę mniej niż połowę wcześniej przesianej mąki wlewając do niej gorącą wodę. Intensywnie mieszałam łyżką, żeby nie zrobiły się kluski.
Poczekałam chwilkę i dodałam masło, które rozpuściło się w paćce.
W drugiej misce do wyrabiania wymieszałam wszystkie sypkie składniki.
Dodałam zaparzoną mąkę i trochę wody. Wyrabiałam. Ciasto kleiło się do rąk jak żadne inne. Podsypywałam mąką. Próbowałam rozciągać. Najlepiej chyba napowietrzyłam je rzucając nim o blat.
Kiedy już w miarę ciasto było jednolite odstawiłam w misce na kaloryfer do wyrośnięcia.
Po pół godzinie ponownie przełożyłam na blat, kilka razy złożyłam odgazowując i włożyłam do formy wyłożonej papierem do pieczenia.
Ponownie odstawiłam do wyrośnięcia prawie na godzinę.
Następnie włożyłam do nagrzanego do 220 stopni piekarnika i piekłam tylko pół godziny do złotej skórki.
Przeciągnęłam mu po pleckach masłem w kostce.
Pyyyyyycha!
Polecam!
Smacznego!!!
Uwielbiam chleby z różnymi dodatkami. Ja dodaję czasem ziarna słonecznika, czarnuszkę, suszone pomidory. Twój chlebek wygląda przepysznie. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńSpodziewałam się, że będzie delikatny w smaku więc byłam ostrożna z dodatkami. Chwała Bogu nie przesadziłam! Rzadko dodaję sezam bo kiedyś go przypaliłam i był strasznie gorzki. Teraz nadał chlebkowi słodki posmak. Pycha! Dzisiaj rośnie chlebek z samym sezamem. Pozdrawiam!
Usuń