Drożdżowe ciasto o niesamowitym aromacie z lekką goryczką prosto po upieczeniu.
Nie jest glumiastym bananowcem. Ostrożnie słodkie.
Składniki:
400 g mąki pszennej 500 użyłam z Młyna Wilkanowo
3 bardzo dojrzałe banany
1 łyżeczka drożdży liofilizowanych
50 g płatków migdałowych
1/2 łyżeczki soli
1 łyżka brązowego cukru
2 łyżki oliwy z oliwek
1 łyżka przyprawy garam masala
Wykonanie:
Przesiać mąkę, dodać banany. Rozgnieść rękami.
Dodać składniki oprócz oliwy i przyprawy.
Wyrobić ciasto. Na koniec lać na wierzch oliwę i posypać przyprawę. Składać kilka razy na pół.
Lub po prostu normalnie wyrobić.
Włożyć do sztywnej foremki nie silikonowej.
Odstawić do wyrośnięcia prawie na godzinę.
Piec w 200 stopniach do dobrze wypieczonej skórki.
Ja piekłam w silikonowej i podczas niesienia do piekarnika ciasto mi opadło. Oczekiwałam totalnego zakalca ale moje zdziwienie było olbrzymie bo ciasto wyszło super.
Na pewno ciasto ma niecodzienny smak i aromat.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz