piątek, 16 listopada 2012

Chlebek z pesto.

Cudowny aromat bazyliowego pesto. Mięciutki, pachnący chlebek.

Pierwszy raz zobaczyłam go w Inspirowane Smakiem. Nijak nie mogłam zajarzyć jak te placki wcisnąć do foremki.
Dzisiaj bartoldzik przekonał mnie, że to właśnie ten chlebek muszę upiec.


Składniki:

300 g mąki pszennej użyłam 750 Młyn Wilkanowo
1 łyżeczka soli
1/2 płaskiej łyżeczki cukru
1 łyżeczka drożdży liofilizowanych
1/2 łyżeczki kminku
1 filiżanka wody
2 łyżki oliwy z suszonych pomidorów w zalewie lub oliwy z oliwek

Farsz:
1/2 małego słoiczka gotowego pesto 

Wykonanie:
Wyrobiłam ciasto. Odłożyłam na 10 minut, żeby ruszyło. Następnie rozwałkowałam placek, który pocięłam na paski. Każdy pasek smarowałam pesto i kolejny na nim kładłam. Nie zrobiłam cięć precyzyjnie. Nie układałam wszystkiego pod linijkę.




Następnie małą keksówkę wyłożyłam papierem i postawiłam na krótszym boku. Paski kroiłam w prostokąty i układałam na stertce w foremce. Następnie foremkę położyłam normalnie i odstawiłam ciasto do wyrośnięcia. Czekałam może 30 minut. Powinnam pewnie dłużej ale ciekawość mnie zżerała.
Piekłam około 40 minut w 220 stopniach.


Próbowałam wystudzić na kratce. Nie doczekało...





Cudowne! Pyyycha!!!

Polecam!

Smacznego!!!

4 komentarze:

  1. Ooo, cieszę się, że chociaż pośrednio trochę 'zainspirowałam' do zabawy z tym chlebkiem, bo widzę, że udany wypiek! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może nie skopiowałam przepisu ale MUSIAŁAM sprawdzić technikę. Teraz mogę już wszystkim malować paski - nawet powidłami :))) Pozdrawiam!

      Usuń
  2. Ale o to właśnie chodzi! Żeby szukać swoich smaków, kombinacji i realizować swoje pomysły. Pesto to świetna idea na taki chlebek! :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...