Powstała na przekór !!!
Już nie do wiosny a do lata wyję jak wilk do księżyca!
Czy to pizza, czy focaccia? Jak zwal tak zwał - miało być dużo ciasta i na czerwono!!!
Składniki ciasta:
500 g mąki pszennej 750 użyłam z Młyna Wilkanowo
1 łyżeczka soli
1 łyżeczka cukru
1 łyżka ulubionego mleka w proszku
1 opakowanie 47 g drożdży
1 szklanka wody
2 łyżki oliwy z oliwek
Wykonanie:
Blenderem zaopatrzonym w trzepaczkę zmiksowałam cukier, połowę wody i drożdże. Odstawiłam na kilka minut, żeby ruszyło.
Z pozostałych składników wyrobiłam ciasto dodając do mąki zaczyn. Wyrabiałam kilka minut polewając pod koniec wyrabiania ręce olejem.
Odstawiłam w ciepłe miejsce na 15 minut do podrośnięcia.
Rozłożyłam ciasto na blaszce - grubiej niż na pizzę. Posmarowałam pastą ze zmiksowanych czarnych oliwek. Ułożyłam pomidorki koktajlowe, kilka listków bazylii, od serca posypałam ziołami prowansalskimi.
Na wierzchu ułożyłam ser z suszonymi pomidorami.
Pyyycha!!!
Polecam!!!
Smacznego!!!
wolę pizzę na cienkim cieście, ale farszyk cudowny!
OdpowiedzUsuńMy zawsze jemy na cienkim spodzie, ale taka nas ogarnęła dziwna chcica na bułę pizzową. Taki kaprys...
UsuńTeż nie wiem, czy to bardziej pizza, czy focaccia, ale wygląda obłędnie smacznie :)
OdpowiedzUsuńWygląda super, ale czy ona się nie przypaliła z góry? :D Trochę ciemna :P Mama uwielbia te na grubym cieście, ja na cienkim! :)
OdpowiedzUsuńKobieto! To pasta z oliwek!
Usuń