Prawdziwie świątecznie delikatny. Taki jak moi chłopcy lubią najbardziej - puszysty i pachnący.
Łyżkę mąki śmieciowej i tak przemyciłam! Jak na co dzień wcina się razowce to niech mają radochę!
A święta dopiero za dwa chlebki! :)))
Składniki:
500 g mąki pszennej 750 użyłam z Młyna Wilkanowo
1 łyżeczka soli
1/2 łyżki cukru
1 czubata łyżka ulubionego mleka w proszku ( ja użyłam koziego, może być sojowe, migdałowe itp.)
1 opakowanie 7 g drożdży liofilizowanych
1 szklanka rozmrożonego przecieru z dyni
około 1/2 szklanki wody
2 łyżki oleju z prażonych orzechów włoskich (Lidl - lub innego)
2-3 łyżki mąki pszennej razowej do podsypywania
Wykonanie:
Mąkę, sól, cukier, mleko w proszku, drożdże, przecier z dyni wymieszałam na sucho. Następnie dodając po trochu wodę wyrabiałam ciasto. Ilość wody jest zależna od wilgotności "pulpy" dyniowej.
Wyrabiając dodawałam olej. Odstawiłam na 15 minut w ciepłe miejsce.
Podsypałam mąkę razową na blat, rozciągnęłam ciasto i złożyłam jak TUTAJ.
Durszlak wyłożyłam ściereczką, wysypałam mąką razową. Włożyłam ciasto do wyrośnięcia. Rosło prawie godzinę. W tym czasie nagrzałam w piekarniku garnek żeliwny. Piekłam 25 minut pod przykryciem w 240 stopniach. Potem dopiekłam bez przykrycia w 200 stopniach.
Polecam!!!
Smacznego!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz