Polecany do ciasta słodkiego - na drożdżówki.
Ja pomyślałam, że można zrobić w takiej wersji... jako koszyczkowe chlebki.
Składniki:
700 g mąki pszennej wrocławskiej 500 użyłam z Piotr i Paweł
1 opakowanie 7 g drożdży liofilizowanych
około 1,5 szklanki wody
2 łyżki dowolnego mleka w proszku
2 łyżeczki soli
1 łyżka cukru
2 łyżki oliwy z oliwek
Wykonanie:
Wyrobiłam ciasto. Odstawiłam na pół godziny w ciepłe miejsce.
Potem brałam po garstce ciasta i wyrabiałam wałeczek.
Znowu odstawiłam do wyrośnięcia.
W czasie wyrastania spryskiwałam wodą ze spryskiwacza.
Wstawiłam do nagrzanego piekarnika i piekłam w 180 - 200 stopniach do złotych piórek :)))
Smacznego!!!
ale czadzior :D
OdpowiedzUsuńDzięki! Jeszcze gorące!
UsuńO proszę...jakie cudeńka.
OdpowiedzUsuńmi bardziej to foke przypomina :P ale nadal śliczne
OdpowiedzUsuńNiektóre wyszły mi jak wieloryby! :D
UsuńPiękne!
OdpowiedzUsuńprześliczne chlebki,aż szkoda zjeść .Pomysł świetny
OdpowiedzUsuń