Narobiliśmy w sobotę górę pierogów, ale jeszcze zostało strasznie dużo farszu.
Pierogi, smarowidło, jeszcze na paszteciki wystarczy. Potem dłuuugooo na soczewicę i kapustę nie spojrzymy... a Babcia Marysia wielkie wiadro kapusty kupiła...
Niestety naszej kapury już nie ma. Nie mamy swojej piwnicy i takie przechowywanie nie u siebie się nie sprawdza.
Składniki:
w równych ilościach:
ugotowana kapusta kiszona
ugotowana czerwona soczewica
smażona cebulka
sól, pieprz, słodka papryka wędzona
Wszystko zblendowane, przyprawione do smaku, rozsmarowane na świeżutkim chlebku.
Pyyycha!!!
Smacznego!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz