Bardzo mocno czekoladowe, pachnące, wilgotne. Po prostu marzenie!
Smak zależy od rodzaju użytej czekolady.
Pierwszy raz użyłam bardzo gorzkiej.
Uwielbiam maksymalnie gorzką czekoladę!
Ciasto jakby jeszcze spotęgowało ten smak. Z czekoladą 65% to było już zupełnie inne ciasto!
Składniki
suche:
1,5 szklanki mąki pszennej 750 użyłam z Młyna Wilkanowo
3/4 szklanki cukru
1 tabliczka gorzkiej czekolady poszatkowana nożem w kostkę (1/2cm)
3/4 łyżeczki sody
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
2 łyżki kakao
mokre:
1 szklanka dowolnego mleka (jeśli sojowe to pół na pół z wodą)
1/2 szklanki oleju
1 łyżka octu
1 łyżka naturalnej esencji waniliowej lub po kilka kropli aromatów: śmietankowego i migdałowego
Wykonanie:
Włączamy piekarnik na 180 stopni. Wykładamy papierem foremkę.
Dopiero teraz dokładnie mieszamy w misce suche, w słoiku mokre.
Kiedy piekarnik jest nagrzany łączymy płyny z proszkiem, mieszamy łyżką i przelewamy do formy.
Piekłam około 30 minut do "nielepiącego się" patyczka.
Idealne z kremem oreo lub lodami waniliowymi ;)))
Pyyycha!!!
Smacznego!!!
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńPrzepraszam ale przez problem ze smartfonem albo własną głupotę usunęłam Twój pochlebny komentarz :(((
UsuńDziękuję, że mnie odwiedziłaś i zapraszam kiedyś przy okazji na ciasto!
Do kawy pasuje
OdpowiedzUsuńJest północ,a brownie Twojego przepisu piecze się u mnie w prodiżu. Chyba zwariowałam.......
OdpowiedzUsuńmniam mniam :D :D :D dzięki za błyskawiczny przepis na tą pychotkę. Przyznaję, że zamiast octu (nie miałam) dałam kieliszek wódki :D
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że smakowało :)))
Usuń