niedziela, 24 listopada 2013

Seitan: oliwki, rozmaryn, suszone pomidory.



Ha, ha, ha! Uwaga! To jest danie bezmięsne! Ładne, prawda?!

Seitan zrobiłam według przepisu, który podałam TUTAJ.

Włożyłam go do słoiczka, nalałam trochę wody, żeby nie wystawał i dodałam przyprawy.

Składniki zalewy:

2 ząbki czosnku
1 łyżka przyprawy do pizzy: bazylia, oregano, rozmaryn
2 suche suszone pomidory ale mogą być i z zalewy
garść oliwek z zalewy solonej
1 łyżeczka pieprzu: czarny i czerwony

Słoik zakręciłam i wstawiłam do lodówki. 

Rarytas postał ze 2 dni.

Zawartość słoiczka wylałam do miseczki. 

Na blacie rozłożyłam gazę 1/2 m.
Rozciągnęłam seitan upaprany w ziołach. 
Położyłam na nim suszonego pomidora, kilka oliwek - te z zalewy, w której się moczył.
Ściśle zawinęłam w gazę tak "w kiełbaskę". Zawiązałam rogi na dwa supły. Wiszące kawałki gazy obcięłam nożyczkami na krótko.
Zalewę przelałam do małego garnuszka, dolałam trochę wody, jeszcze posoliłam.

Kiedy zalewa była gorąca włożyłam zawiniątko, dodałam małą gałązkę rozmarynu i gotowałam 45 minut pod przykryciem na malutkim ogniu.

Potem wyłączyłam, przestudziłam, zdjęłam gazę. 

Przechowałam do następnego dnia w zalewie, w której się gotował ale już bez gazy w słoiczku w lodówce.




Znikło na śniadanko ze świeżym chlebkiem,  majonezem sojowym, pesto z rukoli i sałatką z pomidorów.









Pyyycha!!!

8 komentarzy:

  1. WOW mój facet jest zachwycony i teraz muszę robić ;) tylko mam już gotową mieszankę na seitan, mam nadzieję że wyjdzie mi równie pięknie, bo inaczej mój los będzie marny :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Wymiękłem! Zaskoczenie pozytywne. Do przetestowania :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że pozytywnie, bo miałam wyłącznie dobrą energię w sobie robiąc go na śniadanie a wywołałam burzę wręcz tajfun! :)))

      Usuń
    2. a ile wody do tej zalewy? Czy zalewę gotować czy po prostu dać składniki do słoika i zalać wodą?

      Usuń
    3. Super szybka odpowiedź:))) Przepraszam ale nie dysponowałam komputerem bo mi całkiem padł...
      Zalewy tylko tyle, żeby roztwór przykrył seitan. Użyłam zimnej przegotowanej wody i tylko wrzuciłam przyprawy. Powodzenia!

      Usuń
  3. pyszne jedzonko:) mniam mniam:)http://martawkuchni.blog.pl/

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...