Przepyszny, delikatny chlebek. Mięciutkie ziarenka przyjemnie strzelają w zębach.
Składniki:
350 g mąki pszennej 650
150 g mąki orkiszowej pełnoziarnistej Gdańskie Młyny
1,5 łyżeczki soli
2 kopiaste łyżki namoczonej dzień wcześniej soi
szklanka wody
zakwas pszenny lub orkiszowy (u mnie mix: trochę tego, trochę tego)
kilka łyżek oliwy z oliwek
Wykonanie:
Dzień wcześniej namoczyłam tak pół szklanki soi.
Dokładnie wypłukałam, odsączyłam na sitku.
Mąkę, sól, zakwas wymieszałam dokładnie łyżką w misce. Dodałam soję.
Wlałam tyle wody, żeby wyrobić lekkie ciasto (ale bez przesady: dwie minutki i już).
Na dno miski nalałam oliwę z oliwek. Jeszcze raz chwilkę wyrobiłam.
Ciasto przełożyłam do formy wyłożonej papierem do pieczenia i zostawiłam osłonięte torbą foliową na kilka godzin do wyrośnięcia.
To było rano. Po powrocie z pracy nagrzałam piekarnik na maxa. Do mojego gazowego nie mam już zaufania więc nie będę operować cyframi. Z tyłu pali, z przodu nie dopieka.
Trzeba obserwować tylko nie otwierać!
Piekłam 40 minut. Ostudziłam na kratce.
Uwielbiam pieczywo z soją! Jak byłam mała to wydłubywałam soję z bochenka :)
OdpowiedzUsuń