Moja ulubiona wersja zupy z dyni.
Niesamowitym plusem jest, że zupkę robi się dosłownie kilka chwil.
Ktoś powie, że to zupa deserowa :))) Ależ nie!
Przepyszna, aromatyczna, treściwa, sycąca!
Szybciutka i ....bez obierania marchewki i krojenia włoszczyzny :)))
Składniki:
Niesamowitym plusem jest, że zupkę robi się dosłownie kilka chwil.
Ktoś powie, że to zupa deserowa :))) Ależ nie!
Przepyszna, aromatyczna, treściwa, sycąca!
Szybciutka i ....bez obierania marchewki i krojenia włoszczyzny :)))
Składniki:
około 3 szklanki mleka - użyłam sojowego - pół na pół bez cukru (z wapniem) i waniliowe słodkie
1 mała dynia Hokkaido obrana i pokrojona
1 średnia dynia Hokkaido wydrążona
1 płaska łyżka przyprawy do piernika
1 łyżeczka soli
ewentualnie 1 łyżka cukru waniliowego
Wykonanie:
Można użyć samego waniliowego mleka - ja bałam się, że będzie za słodkie a i tak dosłodziłam łyżką cukru waniliowego.
Jedną małą dynię obrałam, pozbawiłam pestek, pokroiłam zgrubnie.
Z większej dyni wykroiłam "czapeczkę", wyjęłam ostrą łyżką pestki i wydłubałam jak najwięcej pomarańczowego miąższu.
Obkroiłam "pokrywkę" wazy z miąższu.
Uzyskany "surowiec" zalałam mlekiem.
Chwilę gotowałam, dodałam przyprawy. Zblendowałam. Pogotowałam jeszcze chwilkę.
Doprawiłam do smaku.
Pyyyycha!!!!
Pyszna musi byc!
OdpowiedzUsuńMusi! Serdecznie pozdrawiam!
UsuńBardzo fajny pomysł na podanie:)
OdpowiedzUsuńDzięki! :)))
Usuń