Bardzo delikatne, doskonałe pod świeże owoce w bitej śmietanie kokosowej.
Popełniłam jeden błąd: ciasto powinnam upiec w foremce wyłożonej papierem do pieczenia.
Miałam problem z odklejeniem ciasta od formy.
Składniki:
ciasto:
4 łyżki zmielonych migdałów w młynku do kawy
4 łyżki pełnoziarnistej mąki orkiszowej Młyny Gdańskie
1 łyżeczka proszku do pieczenia BIO
6 łyżek wody
2 łyżki brązowego cukru
na wierzch:
1 opakowanie mleka kokosowego schłodzone w lodówce
1 łyżka cukru waniliowego
2 szklanki porzeczek, jagód, porzeczko-agrestu i wszystkiego innego co znajdziecie w swoim otoczeniu
Wykonanie:
Z podanych składników zagniotłam ciasto.
Nic z nim nie kombinowałam tylko wyłożyłam foremkę. Nie odkładałam, nie wkładałam do lodówki.
Zdecydowanie jednak polecam użyć papieru do pieczenia.
Piekłam 15 minut w 180 stopniach.
Samą sztywną masę z puszki - bez wody - wymieszałam mikserem z cukrem waniliowym.
Wyłożyłam masę na schłodzone ciasto. Posypałam odrobiną świeżych owocków dla ozdoby.
Pyyycha!!!
Czy podane składniki starczą na 2 formy pokazane na zdjęciu?
OdpowiedzUsuńTo są foremki „osobiste". Nie malutkie ale zdecydowanie jednoosobowe :)
OdpowiedzUsuńWymiary zeszytu na długość, trochę węższe (na wakacjach nie mam miarki :)