Takie cosik na śniadanko.
Zdało egzamin - chłopcy zjedli z apetytem!
Składniki:
niepełna szklanka gotowanego bobu
2 łyżki smażonych na oleju pieczarek
kawałeczek pieczonej papryczki chili (lub odrobina w proszku)
1 łyżka siemienia lnianego
1 czubata łyżka pestek słonecznika
1 ząbek czosnku (opcjonalnie)
sok z 1/2 cytryny
świeżo mielony pieprz
sól
Wykonanie:
Ugotowany do miękkości w osolonej wodzie bób ( ze skórką) zblendowałam z pozostałymi składnikami.
Przyprawiłam.
Uwielbiam takie domowe smarowidła! Ciekawi mnie to połączenie smaków ;)
OdpowiedzUsuńpychota - jutro robię ;-)
OdpowiedzUsuńhttp://sierotkamarysiawkuchni.blogspot.com/
genialne, na pewno wyprobuję
OdpowiedzUsuńDzięki!
UsuńSuper- przemyciłaś same wspaniałe, niezbędne dla zdrowia produkty odżywcze.
OdpowiedzUsuńPodziwiam za pomysł Lucyna http://podstawybiznesu.pl/biznes-w-internecie-sukces/Lucy
Hej, chętnie wypróbowałabym Twój przepis. Siemię lniane mielone czy w pestkach? :)
OdpowiedzUsuńJa dałam pesteczki. I tak się zmieliło :))
UsuńO, uwielbiam pieczarki, wiec pisze sie na wszystko je zawierajace :)
OdpowiedzUsuńDziekuje za udzial w akcji!
Kasia
lejdi-of-the-house.bloog.pl
Bardzo fajne smarowidło :)
OdpowiedzUsuńMam prośbę - jeśli nadal chcesz dodać przepis do akcji Nakarm Cukrzyka, wstaw jej baner do wpisu