piątek, 20 listopada 2015

Buraburger Vegeburger Veganburger :)))



Leżały sobie buraki miesiąc grzecznie zapomniane. Zebrało mi się na porządki, trzeba coś z nich wymodzić.
Upiekę i pomyślę! Prawda.
Wysmarowałam blaszkę olejem. Ułożyłam całe, porządnie umyte. Zrobiłam szczelny kapturek z aluminiaka, ale tak, że nie dotykał warzyw. Piekłam godzinę.
Może po prostu zrobię "buraczki"?
Starłam na tarce jarzynowej.
Ale coś ich dużo...

Odłożyłam szklankę startych buraków, z obiadu wykorzystałam szklankę ugotowanej białej kaszy gryczanej i smażoną cebulkę. Do tego dużo mielonego pieprzu, trochę soli, niezawodna podlaska przyprawa dla wegetarian, dwie garście pestek słonecznika i już!
Teraz tylko wyrobić. Tak jak ciasto drożdżowe. Porządnie. Ze dwie łyżki oleju z pestek winogron. Jeszcze trochę pieprzu, papryki...




 Piekłam 15 minut z jednej, 15 minut z drugiej w mocno rozgrzanym piekarniku.




Podałam w bułach z sosem czosnkowym, surową cebulką, rukolą, surowym szpinakiem i pomidorkiem.

Menu dla przyszłej mamyKuchnia wegetariańska i wegańskaJesień pełna warzyw

1 komentarz:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...